Ostrzeżenie
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 434.
Logowanie

Audix D6 - mikrofon do stopy

Audix D6 - mikrofon do stopy

Audix_D6_insetMikrofon nienowy, ale ciągle jednak mało popularny w Polsce. Szkoda, bo fajny :-) Scena to nie studio. Generalnie wszyscy o tym wiedzą. W dzisiejszych czasach "zapięcie" 4 korektorów na śladzie, bardzo precyzyjne zbramkowanie i skompresowanie sygnału, czy miksowanie tego samego toru na kilku sub-grupach nie stanowi problemu w warunkach studyjnych. Problemy natomiast zaczynają się przy realizacji live, zwłaszcza w mniejszych klubach...

Tomasz Pawłowski

 

W skrajnym przypadku wykorzystując małą konsoletkę z 3-puntkową korekcją bez parametryka czy półparametryka, kompletnie bez outboardu w klubie muzycznym. Dlaczego tak dość posępnie zaczynam ten artykuł?

Otóż ciągle zastanawia mnie przywiązanie wielu realizatorów do konkretnych mikrofonów. Nie chcę w tym miejscu oczywiście pisać o przewadze e935 nad SM58 (albo odwrotnie) bo nie ma to sensu, oprócz jednego aspektu: zastosowanie i dopasowanie. Nie impedancyjne, ale do konkretnej sytuacji, osoby i potrzeby.

Audix_D6_caly

Zanim wyjaśnię o co mi chodzi, kilka technikaliów na temat Audixa D6. Mikrofon jest w stanie przyjąć do 144 dB poziomu ciśnienia, zatem nie ma strachu, że mikrofon "przytka" się w potężnej centrali. Charakterystyka kierunkowości jest bardzo ładną kardioidą z dążącą do dookólnej w miarę spadku częstotliwości natomiast charakterystyka częstotliwościowa jest naprawdę ciężka do opisania, ponieważ między punktem najbardziej podciętym, a podbitym jest ca. 12dB. Dużo... Ale czy nagłaśniając rockową, a tym bardziej metalową "Stopę" nie robimy tego samego na korektorze parametrycznym używając standardowego mikrofonu? W przypadku Audixa lwią część pracy zawdzięczamy naturalnej korekcji mikrofonu. Ma bardzo mocno pocięty środek, zatem typowy dla wielu central "karton" jest od razu ograniczony. Dół jest podbity, ale nie w okolicy 100-120Hz tak jak zwykle w mikrofonach basowych, ale niżej. Uderzenie potrafi naprawdę powalić i to nawet na niedrogim nagłośnieniu klubu muzycznego. Jeśli chodzi o wysokie pasmo, którym rockowa stopa też oczywiście pracuje, mikrofon generuje bardzo przyjemne mlaśnięcie. Chcąc uzyskać "klik" charakterystyczny dla cięższych gatunków metalu, wystarczy odkręcić górną półkę. Najwyższe częstotliwości są stłumione. I dobrze! Jeśli chcemy łagodniejszej, okrągłej stopy wystarczy górny korektor półkowy po prostu odrobinę skręcić. Na jednym z ostatnich koncertów wyższa konieczność zmusiła mnie do umiejscowienia D-szóstki wewnątrz centrali. Okazało się, że prawie dookólna charakterystyka w najniższym basie znakomicie koreluje się z ciśnieniem panującym w centrali i stopa brzmi jeszcze lepiej!

 Audix_D6_char

Co w takim razie z tym dopasowaniem? Wybór tego mikrofonu musi zależeć od przetestowania go z daną stopą, chyba że pokusi się o niego klub, w którym grana jest muzyka wymagająca mocnej, punktującej centrali. Będzie to trafna decyzja. Mikrofon z całą pewnością nie jest tak bardzo uniwersalny jak na przykład AKG D112, natomiast z D112 nie da się „ukręcić” aż tak dobrej rockowej czy metalowej stopy jak z Audixa, choć oczywiście nie brak mu plastyczności. Niewygórowana cena również zachęca do zakupu tego mikrofonu.

Możliwości poziom_0
Brzmienie poziom_6
Jakość wykonania poziom_6
Opłacalność poziom_3
Ocena ogólna poziom_3
Do testu dostarczył: Lauda Audio

Audix_D6_stat