Soundcraft Vi1000 – kompaktowa profesjonalna konsoleta cyfrowa

Soundcraft Vi1000 zaprzecza prawom fizyki :-) Mimo niewielkich gabarytów oferuje niemal identyczny potencjał kanałów przetwarzania, jak większe modele Vi2000 i Vi3000. Za cały processing jest odpowiedzialny układ SpiderCore – ta niewielka konsoleta jest w stanie zaadresować 212 fizycznych wejść i 212 fizycznych wyjść (więcej, niż duży Soundcraft Vi6!) z możliwością bezpośredniego bezlatencyjnego skrosowania 128 kanałów przez funkcję Tie Lines! Soundcraft Vi1000 pozwala zmiksować 96 kanałów wejściowych z pełnym przetwarzaniem plus dodatkowy kanał talkback, 24 szyny miksujące – stereo lub mono (!), plus szyna master LCR i dwie szyny monitorowe Mon A/B. Ta niewielka, ważąca zaledwie 25 kg konsoleta może się okazać idealnym rozwiązaniem na trasę koncertową do realizacji monitorów na uszach :-) Pokładowe wyjścia wystarczy poszerzyć o stagebox i bez problemu jesteśmy w stanie zrealizować 24 stereofoniczne miksy! Do dyspozycji jest także 16 grup VCA.

 

Konsoleta ma na pokładzie 4 stereofoniczne procesory efektów Lexicon i 8 korektorów dynamicznych BSS DPR901ii®. Ilość insertów jest imponująca – prócz lokalnych 8 procesorów BSS i 4 procesorów Lexicona zewnętrznie możemy zainsertować 64 kanały, na przykład korzystając z technologii UAD-2 zaimplementowanej w procesorze Soundcraft RealTime Rack :-) A to pozwala skorzystać z najlepszych – w opinii wielu realizatorów – algorytmów rekreujących analogowe urządzenia vintage'owe, jak choćby kompresory, korektory, a nawet emulacje saturacji taśmy magnetofonowej. Dzięki takim narzędziom, przy świadomym wykorzystaniu odpowiednich procesorów mamy możliwość podnieść klasę naszego miksu na wyższy poziom. Wiem, co mówię :-) Mam swój procesor RealTime Rack z kilkunastoma wtyczkami (więcej nie trzeba :-) ).

 

Soundcraft Vi1000 ma wiele technologii wziętych prosto z absolutnie topowych broadcastowych konsolet STUDER Vista. Interfejs użytkownika wyposażony jest w dotykowe ekrany Vistonics II® ze zintegrowanymi potencjometrami i klawiszami przełączającymi funkcje – coś, co sprawia, że seria Soundcraft Vi tak przypadła realizatorom na całym świecie. Jest oczywiście również technologia podświetlanych tłumików FaderGlow®, która podczas pracy na warstwach zasadniczo ułatwia orientację, w jakim trybie pracy jesteśmy. Wszystko to sprawia, że obsługa jest bardzo przejrzysta. Funkcje te zasadniczo przyspieszają i ułatwiają pracę nad miksem. Możemy się dzięki temu skupić na realizacji miksu, a nie na rozkminianiu obsługi konsolety.

 

Z uwagi na mniejszy panel tylni, możemy się spodziewać pewnych „oszczędności”. Na szczęście nie dotyczy to absolutnie istotnych elementów niezbędnych dla profesjonalnych zastosowań. Mamy redundantny, podwójny zasilacz – w razie awarii jednego, natychmiast mikser jest przełączany na drugi zasilacz. W razie zaniku zasilania bądź uszkodzenia jednego zasilacza, pojawia się czerwona sygnalizacja na włączniku zasilania oraz na prawym ekranie w górnej części.

 

Mamy pełną obsadę cyfrowych interfejsów – identycznie, jak w większych Vi2000 i Vi3000, włącznie ze złączami synchronizacji WordClock. To czego mamy mniej, to ilość wejść i wyjść analogowych – w Vi1000 znajdziemy 16 wejść z przedwzmacniaczami mikrofonowymi i 16 wyjść. Przyznam, że pokładowe przedwzmacniacze mikrofonowe na wejściach analogowych i wyjścia analogowe w większych modelach miewają zastosowanie w zasadzie tylko wówczas, gdy konsoleta pełni funkcję miksera monitorowego. Nikt już nie używa analogowych pyt do doprowadzenia sygnału na FoH. W zasadzie zawsze korzystamy ze stageboxów łączonych przez skrętkę bądź światłowód, a wbudowane w mikser wejścia zwykle nie są wykorzystywane. W zasadzie, nawet w przypadku Vi2000 lub Vi3000, rozważałbym zamówienie ich ze zminimalizowaną do 16 ilością wejść i wyjść, co pewnie pozwoliło by obniżyć nieco koszt konsolety. A 16 wejść i 16 wyjść to wystarczająca ilość dla zrealizowania większości konferencji, prezentacji czy eventów firmowych.

 

Ważną informacją jest, ze poza zmniejszoną obsadą wejść i wyjść analogowych, Soundcraft Vi1000 ma identyczne wyposażenie, jak większe modele konsolet Soundcraft Vi2000 i Vi3000. Znajdziemy więc 4 cyfrowe kanały wejściowe i 4 cyfrowe kanały wyjściowe w standardzie AES/EBU. Konsoleta ma na pokładzie w standardzie również redundantne DANTE, dostępne zamiennie ze światłowodowym MADI umożliwiającym na przykład podłączenie procesora Soundcraft RealTime Rack z algorytmami Universal Audio UAD-2!

 

Najważniejsze, że są również 4 sloty na pojedyncze karty lub dwa sloty na podwójne karty rozszerzeń. Do dyspozycji jest kilkanaście przeróżnych kart formatu D21m, od analogowych wejść, wyjść, przedwzmacniaczy mikrofonowych, przez MADI optyczne i elektryczne na skrętce, 8-kanałową kartę wejściową AES/EBU oraz 8-kanałową wyjściową AES/EBU, kartę ADAT, TDiF, 16-kanałową kartę do współpracy z TV 3G SDI, aż po DANTE, BLU LINK, Dolby E, A-NET, CobraNet, EtherSound. Pojedyncze karty to na przykład analogowe wejścia bądź wyjścia liniowe na D-SUB 25-pin, karta AVIOM A-Net, Dolby E Decoder Card, Cobra-Net, karty wejściowa SDI lub wejście-wyjście SDI z funkcją embedingu. Podwójne karty rozszerzeń to na przykład wszystkie karty MADI, karta AES/EBU. Układ SpiderCore w przypadku Vi1000 jest w stanie obsłużyć 212 kanałów wejściowych i 212 kanałów wyjściowych. Praktycznie nie jesteśmy w stanie „zapchać” Vi1000 :-)

Dzięki opcjonalnym kartom montowanym w tych dwóch slotach możemy podłączyć między innymi różne cyfrowe stageboxy Soundcrafta z wejściami i wyjściami analogowymi oraz złączami cyfrowymi. Wraz z najnowszą wersją oprogramowania V6.4.0.303 do mikserów Soundcraft Vi, mamy pełną kompatybilność z każdym typem stageboxa firmy Soundcraft dostępnym obecnie na rynku - od topowych dużych modułowych stageboxów z preampami marki STUDER, przez modułowe Compact Stagebox z preampami takimi, jak na pokładzie konsolet Vi3000/Vi2000/Vi1000, po niedrogie Mini Stagebox 32R i Mini Stagebox 32i. Trzeba tylko pamiętać, że chcąc podłączyć do Vi1000 (i każdego innego Vi) dwa stageboxy Soundcraft Mini Stagebox lub Compact Stagebox, musimy zainstalować dwie karty ViO-C5 w formacie D21m, gdyż każdy Compact Stagebox lub Mini Stagebox musimy podłączyć do konsolety osobą skrętką – a najlepiej dwiema w celu zapewnienia redundancji/nadmiarowości.

 

Mówiłem już, że Soundcraft Vi1000 zaprzecza prawom fizyki? :-) Tak. Każdy, kto kiedykolwiek pracował na mikserach serii Vi przyzwyczaił się, że mamy sekcje tłumików wejściowych i „środkowy” bank tłumików wyjściowych. Pojawienie się miksera Vi1000 było oczekiwane. Długo oczekiwane. Wszyscy spodziewali się konsolety zbliżonej do Vi1. Tymczasem Vi1000 okazało się mniejszą wersja Vi2000, niejako z „uciętą” prawą sekcją ekranu i tłumików wejściowych. Mamy więc jedną ósemkę tłumików z ekranem dedykowaną dla obsługi wejść i drugą ósemkę tłumików z ekranem dla obsługi wyjść. W przypadku większości eventów, praca na 8 tłumikach dla wejść i 8 tłumikach nie stanowi problemu. Gorzej z koncertami... Oczywiście, są na rynku konsolety z takim podziałem, ale nie zapewnia to wygody w pracy nad miksem. Te 16 dostępnych na jednej warstwie tłumików dla wejść oraz dostęp do processingu tychże kanałów jest takim minimum pozwalającym na sprawną pracę. Okazuje się, że z najnowszym systemem operacyjnym w Soundcraft Vi1000 możemy mieć teraz „inaczej” :-) Po 16 kanałów wejściowych naraz na warstwie. Jak?

 

Lewa sekcja tłumików i lewy ekran Vi1000 – domyślnie sekcja wejściowa – ma 5 gotowych warstw kanałów A – E z zaprogramowanymi domyślnie ósemkami kanałów. Do tego mamy dla lewej sekcji 5 warstw użytkownika, gdzie w domyślnym programie startowym również mamy po 8 kanałów wejściowych.

W praktyce wygląda to tak:

warstwa A – kanał 1 – 8, warstwa User 1 – kanał 9 – 16

warstwa B – kanał 17 – 24, warstwa User 2 – kanał 25 – 32

warstwa C – kanał 33 – 40, warstwa User 3 – kanał 41 – 48

warstwa D – kanał 49 – 56, warstwa User 4 – kanał 57 – 64

warstwa E – kanał 65 – 72, warstwa User 5 – kanał 73 – 80.

 

Prawa sekcja obsługująca domyślnie kanały wyjściowe, jest wyposażona w warstwę VCA z przypisaną domyślnie pierwszą ósemką kanałów VCA 1 – 8 oraz pięć warstw A – E, w których wstępnie są przypisane szyny miksujące:

warstwa A – szyna 1 – 8

warstwa B – szyna 9 – 16

warstwa C – szyna 17 – 24

warstwa D – pusta

warstwa E – kanały VCA 9 – 16.

 

Warstwy te możemy jednak konfigurować wedle swego uznania! W starszej generacji Vi na warstwach A-E użytkownik mógł konfigurować swój wybór spośród jedynie masterów szyn wyjściowych i grup VCA. Po premierze serii Vi x000 uzyskaliśmy także możliwości przyporządkowywania tam kanałów wejściowych. Nowością z zeszłego roku jest natomiast. opcja synchronizacji zmian sekcji wejściowych bloku sekcji wejściowego z blokiem sekcji wyjściowej. Działa to tak, że wybierając warstwę A w sekcji wejściowej, automatycznie zmienia się również przypisana do niej warstwa sekcji wyjściowej, na przykład – dla zachowania porządku – również warstwa A :-) Działa to znakomicie! W ten sposób na tej niewielkiej konsolecie na 16 tłumikach możemy obsłużyć 80 kanałów wejściowych.

 

No dobrze – ktoś zapyta, a co z wysyłkami? Skoro w maksymalnej obsadzie 80-kanałowej wszystkie warstwy tłumików są przeznaczone do obsługi wejść, to jak będziemy obsługiwać wyjścia i na przykład wybór wysyłki do trybu Sends On Faders. Nie ma z tym żadnego problemu – wystarczy na prawym ekranie obsługującym domyślnie wyjścia, skorzystać z funkcji Select w dolnej części ekranu, gdzie są dostępne szyny wyjściowe wraz z regulacją poziomu za pomocą obrotowego encodera. Wciskając klawisz SEL / Select i następnie przycisk funkcyjny FLW (Follow Output Solo), tłumiki przechodzą w tryb wysyłek na wybraną szynę miksującą.

Ważne, żeby pamiętać o włączeniu w sekcji klawiszy funkcyjnych Vistonics Switch Function umieszczonej z prawej strony prawego ekranu opcję SOLO SEL (Select).

 

Skoro mamy na jednej warstwie 16 tłumików kanałów wejściowych – czyli tak, jak w Vi2000, to czy miksowanie i obsługa kanałów wejściowych na Soundcraft Vi1000 różni się od pracy na Soundcraft Vi2000? Nie do końca. Różni się, gdyż na prawym ekranie nie mamy pionowego układu podglądu wszystkich ośmiu channel-strip'ów kanałów warstwy, a jedynie usytuowany w poziomie podgląd channel-strip'a jednego kanału oznaczonego klawiszem SEL (Select) kanału. Czy jest to mocne utrudnienie? Nie. W zasadzie tylko w jednej sytuacji może to irytować – gdy mamy zlinkowany kanał stereo i chcemy wybrać klawiszem Select drugi kanał, by zmienić Gain przedwzmacniacza. Bo przy zlinkowanych kanałach domyślnie tylko Gainy są rozdzielne. Jeśli wciśniemy Selectem drugi kanał, pary stereo, „odznacza” się cały kanał. I musimy powtórnie wcisnąć SEL (Select), by dostać się do edycji poziomu Gain.

 

To w zasadzie jedyna uciążliwość takiego rozłożenia podglądu graficznego processingu kanałów. Czy stanowi to duże utrudnienie w pracy? Nie, bo... jak często w trakcie joba zmieniamy Gainy w kanałach stereo? Poza wszystkim Soundcraft Vi1000 naprawdę zaprzecza prawom fizyki :-) Miksując koncert czy event łatwo można złapać naturalne flow pracy. Praca na tym mikserze daje naprawdę wiele satysfakcji – również pod względem brzmienia. Jest coś ujmującego w brzmieniu i dynamice oferowanej przez serię Vi Soundcrafta. I Vi1000 też ma „to coś”.

 

Razem z nowym oprogramowaniem, opublikowanym przy okazji premiery Vi1000, mamy wiele nowych funkcji, które wzbogacają potencjał całej serii, od Vi1000, przez Vi2000, Vi3000, Vi5000, Vi7000, a nawet Vi2, Vi4 i Vi6 zaktualizowane sprzętowo do Vi200, Vi400 i Vi600!

 

Mogę się założyć, że ulubioną przez wszystkich użytkowników mikserów Soundcraft Vi nową funkcją będzie sekwencyjne patchowanie kanałów. Jeśli złączymy kanały funkcją Gang i ustawimy dla pierwszego kanału fizyczne wejście w wybranym stageboxie lub wejście lokalne, zostaniemy zapytani, czy chcemy sekwencyjnie przypisać do kolejnych kanałów kolejne wejścia.

Zaznaczając funkcją Gang (wciśnięcie Gang i powtórne przytrzymanie klawisza przez około 2 sekundy) wszystkie kanały, mając do dyspozycji stagebox 64-wejściowy, za jednym kliknięciem patch'ujemy cały stagebox :-) Trzeba tylko pamiętać, że jeśli używamy warstw użytkownika i są na nich poukładane kanały „nie-po-kolei”, to globalny Gang również tutaj będzie patchować wejścia... Nie zawsze automatyczny globalny Gang jest najlepszym rozwiązaniem. Czasem lepiej ręcznie zaznaczyć zakresy kanałów dla funkcji Gang...

 

Konsolety Soundcraft Vi zyskały wraz z systemem V6.4.0.303 funkcjonalność dostępną od dawna w mikserach niższej serii Soundcraft Si - D.O.G.S., czyli Direct Output Gain Stabilization.

W skrócie to funkcja działająca podobnie do kompensacji Gainu w przypadku wykorzystania jednego analogowego stageboxa do podłączenia sygnałów na scenie. Działa to w połączeniu z każdym mikserem każdego producenta, który jest w stanie odebrać sygnał na przykład po DANTE bądź MADI. Chyba, że mamy nadmiar wyjść analogowych :-) Przykładowo, na monitorze jest konsoleta Soundcraft Vi2000, do której jest podłączony po MADI Cat5 stagebox 32IN/16OUT. Na stanowisku frontowym stoi inna konsoleta – na przykład Soundcraft Vi1000, do której sygnał z Vi2000 jest wysyłany jako Direct Out po skrętce w standardzie DANTE. Uruchomienie wysyłki Direct Out po DANTE na Vi2000 i włączenie funkcji D.O.G.S. po ustaleniu poziomów Gain sprawi, że zmieniając wartość Gain na Vi2000, poziom sygnału wysyłanego po Direct Out z Vi2000 do Vi1000 będzie kompensowany funkcją Trim na Vi2000 jeszcze przed wysyłką. Czyli w efekcie jeśli zwiększymy na Vi2000 poziom Gain'u o 3 dB, poziom wysyłki po Direct Out zostanie zmniejszony Trim'em o 3 dB. Działa to absolutnie niezawodnie, i co ważne - z każdą konsoletą! Bo wszelkie zmiany odbywają się w ramach jednej konsolety :-)

Oczywiście, zaraz podniesie się larum, że „współdzielenie" Gain'u jest passé... :-) Odpowiedzi mogą być różne. Po pierwsze, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Funkcja D.O.G.S. może w wielu przypadkach mocno ułatwić pracę. Poza tym, pracując w stałym składzie realizatorów z jednym zespołem, taki sposób podłączeń przy świadomym współdziałaniu realizatorów może ułatwić podłączenia i uprościć setup. Ważne tylko, żeby zwrócić uwagę na to, by Gain kontrolowany był raczej z poziomu miksera monitorowego, gdyż zwiększając Gain zmieniamy dopasowanie impedancyjne układu mikrofon-przedwzmacniacz i zwiększamy podatność na sprzężenie przez fakt, że mikrofon zbiera więcej tła. Monitorowiec z większym umiarem podejdzie do nasycania preampów, niż frontowiec :-)

Korzystając z D.O.G.S. trzeba pamiętać o kilku sprawach. Dostępne są dwa tryby D.O.G.S. - Channel i Direct Out. W pierwszym Trim pracuje w zakresie od -36 dB do +18 dB, w drugim od -nieskończoności do +10 dB. W każdym przypadku domyślną wartością dla Trimu po włączeniu funkcji D.O.G.S. jest 0 dB. I dobrze jest pamiętać, że funkcję tę należy włączyć chociaż po wstępnym ustaleniu Gainów.

W razie skorzystania z funkcji D.O.G.S. należy mieć świadomość, że jej uruchomienie jest zapisywane w programie Show, a nie w scenach Snapshot. Co więcej, zmiany Gainu zapisane w Snapchotach nie są odczytywane przez funkcję D.O.G.S. Zmiany kompensujące wartości Trimu przy modyfikacjach czułości Gain dotyczą tylko manualnych zmian Gainu na mikserze lub z poziomu aplikacji ViSi na iPad'a. Warto więc na wszelki wypadek zaizolować zmiany Gain w odczycie Scope dla scen. Trzeba też pamiętać, że D.O.G.S. nie działa dla kanałów Stereo (sparowanych) – każdy kanał ma oddzielny Gain.

Wczytując domyślne Show, funkcja ta jest wyłączona. W programach Show stworzonych na starszych wersjach systemu operacyjnego konsolet Vi, opcji tej w ogóle nie było. Domyślnie funkcja D.O.G.S. jest również w tym przypadku wyłączona. Trzeba też zaznaczyć, że jeśli współdzielimy dany stagebox między dwiema konsoletami przez złącze MADI Aux, to funkcja D.O.G.S. nie będzie w tym przypadku funkcjonować. Potrzebne jest drugie połączenie konsolet – czy przez drugi port MADI, czy przez DANTE. Lub analog :-)

 

Ciekawą funkcjonalność zyskujemy dla przypisanego do każdego tłumika klawisza F (obok klawisza ISO / Isolate). Dotychczas na stałe była tu przypisana opcja wyboru alternatywnego wejścia dla kanału. Teraz można przypisać do tego klawisza funkcję Strip Lock sprawiającą, że po wciśnięciu klawisza F, kanał ten będzie widoczny niezależnie od tego, na jakiej warstwie będziemy.

Dopiero wyłączenie klawisza F sprawi, że kanał ten przestanie być „nadrzędnym” kanałem do permanentnego podglądu. Do czego się ta funkcja przyda? Choćby po to, by mieć cały czas na wierzchu dostęp do priorytetowego kanału, na przykład głównego wokalu, albo mikrofonu konferansjera prowadzącego event.

Inną nową opcją dla klawisza F – przydatną szczególnie dla użytkowników większych modeli konsolet, jest zablokowanie aktywności i podglądu zaznaczonej na ekranie ósemki szyn wyjściowych Bay Lock. W przypadku większych Vi jest to skrajny prawy bank tłumików i ekran, w przypadku Vi1000 lewy bank tłumików i ekran. Normalnie, gdy naciśniemy na ekranie sekcji wyjściowej ósemkę szyn wyjściowych, ekran przechodzi w tryb podglądu tej sekcji. Zmiana warstwy kasowała ten podgląd. Teraz możemy zablokować podgląd tej sekcji tak, żeby była cały czas na wierzchu. Dopiero ponowne dotknięcie tej sekcji na dotykowym ekranie wyłącza jej podgląd na sekcji tłumików z ekranem.

 

Od najnowszej wersji systemu OS V6.4.0.303, w snapshotach można zapisać ustawienia warstw użytkownika.

Zyskujemy też możliwość kontroli systemów bezprzewodowych Sennheiser Digital 6000 – na podglądzie mamy poziom sygnału RF, poziom Gain oraz poziom naładowania akumulatorów. Chcąc skorzystać z tej opcji należy pamiętać, by w razie skorzystania z systemu Sennheiser Digital 6000 z DANTE, podłączyć system bezprzewodowy przez giga-bitowy switch sieciowy, doprowadzając jedną skrętkę do gniazda HiQnet w mikserze, a drugą do DANTE.

 

Naturalnie, seria Vi nadal w pełni pozwala zintegrować obsługę systemów bezprzewodowych Shure ULXD/QLXD oraz AKG DMS800. To naprawdę ogromna wygoda i funkcja zwiększająca poczucie bezpieczeństwa podczas eventu. Rozmawiałem ostatnio z jednym z realizatorów z dużej firmy nagłośnieniowej, który wyraził się o tej funkcjonalności z pewnym lekceważeniem...

Na jobach, na których pracuje, mają osobnego człowieka zajmującego się systemami bezprzewodowymi. Tymczasem rzeczywistość na mniejszych eventch czy koncertach jest zgoła inna – zwykle sami musimy ogarnąć strojenie systemu, zadbać o prawidłowa pracę systemów bezprzewodowych, często wystroić system monitorowy. Na takich jobach opcja podglądu na na kanale mikrofonu bezprzewodowego w mikserze choćby stanu baterii / akumulatora już zwiększa komfort pracy! Bo nie trzeba się odrywać od miksera. Dla mnie to ogromna zaleta.

 

Soundcrafty serii Vi – w tym bohater naszego testu – są od niedawna świetnie przygotowane do pracy na eventach czy konferencjach z udziałem wielu prelegentów jednocześnie, jak również w wielomikrofonowych aplikacjach teatralnych. Producent wyposażył najnowsze oprogramowanie V6.4.0.303 w znakomity algorytm vMIX od firmy STUDER, identyczny z tymi z broadcastowych konsolet STUDER Vista (!). Do dyspozycji są dwie oddzielne grupy automatycznego miksu po 16 kanałów. Funkcja ta sprawdzi się nie tylko podczas konferencji, ale i w aplikacjach teatralnych. Jak działa algorytm?

Redukuje poziom sygnału nieużywanych mikrofonów, co wydatnie zmniejsza ambient i przy okazji minimalizuje ryzyko sprzężeń. Jest również możliwość przypisania wag dla poszczególnych mikrofonów tak, by jeśli bardziej istotne głosy mówiły, mniej istotne ich nie zagłuszały. Warto wypróbować tę funkcjonalność.

 

Przyznaję, gdy zobaczyłem pierwszy raz Vi1000, znając specyfikę pracy na serii Vi miałem wątpliwości, czy ta konsoleta będzie miała sens... Pomysł ze zmianą przeznaczenia prawego banku tłumików i ekranu okazał się prosty i skuteczny. A biorąc po uwagę, że zwykle nie przekraczamy 64 kanałów wejściowych, spokojnie zmieścimy dwie ósemki kanałów wyjściowych na przykład na dwóch ostatnich warstwach. Po realnych testach na kilku eventach i koncercie, z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że to małe Vi jest małe, lekkie i... piękne :-)

 

Brzmieniowo to pełnowartościowe Vi – nie bez powodu to jedna z ulubionych przez realizatorów serii mikserów. Oferuje świetną dynamikę przetworników analogowo-cyfrowych i znakomite, trudne „do zapchania” zmiennoprzecinkowe 40-bitowe algorytmy sumowana. Dodatkowo pozwala na stosunkowo mocne nasycenie preampów mikrofonowych – przetworniki analogowo-cyfrowe mają odpowiednio duży headroom, dzięki czemu trudno doprowadzić do brzydkiego cyfrowego przesterowania, jak to ma miejsce w mikserach niektórych innych producentów. Jakość brzmienia jest doceniana nie tylko przez realizatorów, ale również muzyków – zwłaszcza pracujących na „uszach”.

 

Soundcraft Vi1000 to niewielka konsoleta kategorii profesjonalnej w bardzo korzystnej cenie. Processing kanałowy jest klasą samą w sobie – czy to EQ, czy sekcja dynamiki z bramką z kluczowaniem, dostępnym de-esserem zamiennie dla bramki, czy wreszcie rasowo brzmiący i potrafiący świetnie „gnieść” kompresor to mocne atuty tego miksera. Możliwość wykorzystania korektorów dynamicznych BSS DPR901ii pozwala zasadniczo podnieść możliwości świadomej kontroli nad soundem i uzyskać tym lepszy efekt brzmieniowy naszego miksu. Jeśli dysponujemy RealTime Rackiem – warto skorzystać z możliwości insertowania klasowych „analogowych” kompresorów lub EQ. Taki jest trend nowoczesnego miksu live – Soundcraft Vi1000 nie ogranicza naszych możliwości w kształtowaniu miksów. Dlatego idealnym zastosowaniem dla Vi1000 będzie praca jako konsoleta zespołowa – z pełnymi możliwościami zrealizowania miksu frontowego i monitorowego z jednej deski.

 

Ale również w zaawansowanych aplikacjach eventowych czy teatralnych ta mała konsoleta sprawdzi się znakomicie. Do dyspozycji są 24 kanały sterujące GPIO (chcąc z nich skorzystać, trzeba zainstalować odpowiednią kartę rozszerzeń w formacie D21m), MIDI – sterowanie można zapisać w snapshotach, które można w dowolny sposób organizować i konfigurować na zaawansowanym poziomie z wykorzystaniem filtrów dla wybranych sekcji. Bez problemu też można zsynchronizować Vi1000 z oprogramowaniem QLAB. Można też użyć szczegółowej funkcji ISO / Isolate, by zablokować ewentualne niepożądane zmiany wartości parametrów lub patchingu. Z 24 szyn miksujących, 16 można wykorzystać jako matryce – wszystkie szyny mogą być stereofoniczne lub monofoniczne. Tryb pracy nie ogranicza ilości szyn. To duża zaleta. Informacja, że na tej niewielkiej konsolecie można zrealizować 24 stereofoniczne miksy IEM budzi respekt.

 

Mimo początkowego sceptycyzmu, po przetestowaniu tego miksera w trakcie kilku jobów mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że Soundcraft Vi1000 okazał się bardzo skutecznym, dającym wiele przyjemności z pracy narzędziem do miksowania. Pozwala zrealizować świetnie brzmiące miksy. Poza wszystkim, ta konsoleta daje się polubić :-) Również jej cena da się lubić. Soundcraft Vi1000 to profesjonalne narzędzie, dzięki któremu nasza praca może być efektywna i przyjemna. Polecam!

Do testu dostarczył: ESS Audio