TEST | RCF L-PAD 8CX

 

Nie wszyscy potrzebują cyfrowy mikser. I ten fakt dostrzegła firma RCF proponując nową, bez wątpienia innowacyjną serię analogowych mikserów RCF L-PAD. Bazowe modele mają kilka sprawdzonych rozwiązań, jakie wypracowały różne firmy w swoich analogowych mikserach. Ale w standardzie “rewolucji” nie mamy...  Innowacją są rozszerzenia. Dzięki nim testowany mikser sprawdzi się znakomicie w restauracjach, barach, szkołach, przedszkolach, klasach wokalu w domach kultury, salach konferencyjnych i hotelach. Dlaczego?

 

Mikser L-PAD dają możliwość zainstalowania jednego z 3 rozszerzeń - odtwarzacza USB, odtwarzacza i rejestratora USB oraz odtwarzacza Bluetooth. To zasadniczo poszerza spektrum możliwych zastosowań. Seria obejmuje na dzień dzisiejszy 9 modeli, z czego 7 może być wyposażonych w rozszerzenia - tylko najmniejsze modele L-PAD 6 i L-PAD 6X nie mają gniazda umożliwiającego zamontowanie rozszerzenia. Wszystkie większe są w ten slot wyposażone. Do testów dostaliśmy modeli L-PAD 8CX - niewielki, kompaktowy, maksymalnie 8-kanałowy i 12-wejściowy mikser z krótkimi tłumikami.

 

Poza wszystkim trzeba przyznać, że konstrukcja mikserów serii L-PAD jest przemyślana. Choć pewną kontrowersją są “oszczędności” w liczbie rzeczywistych kanałów i preampów mikrofonowych które sprawiają, że miksery bardziej się sprawdzą w sytuacjach - nazwijmy to - “użytkowych”, niż w muzycznych. Ale o tym później.

 

Mikser wyposażono w 3 typy kanałów.

 

• Kanały 1 i 2 to kanały monofoniczne. Kanały są wyposażone w:
• wejście mikrofonowe XLR oraz monofoniczne liniowe jack 1/4"
• złącze insertowe jack 1/4" TRS
• załączany dedykowanym klawiszem filtr dolnozaporowy @75 Hz
• zakres wzmocnienia GAIN dla preampu mikrofonowego od 0 dB - 50 dB
• jedno-gałkowy kompresor
• korektor 3-pasmowy
• wysyłkę na efekt
• regulację panoramy

Kanały 3-4 i 5-6 to kanały stereofoniczne wyposażone w:

• wejście liniowe 2 x jack 1/4" + monofoniczne wejście mikrofonowe XLR; włożenie wtyku jack 1/4“ odcina działanie prempu mikrofonowego
• załączany filtr dolnozaporowy @75 Hz
• korektor 3-pasmowy
• wysyłkę na efekt
• regulację panoramy

 

Kanał 7-8 to kanał stereo wyposażony w dwa wejścia liniowe jack 1/4" i dwa cinch, 2-pasmową korekcję oraz wysyłkę na efekt i regulację panoramy.

 

Kanały mono 1-2 oraz stereo 3/4 i 5/6 są wyposażone w faktycznie niskoszumne przedwzamacniacze mikrofonowe - przy ustawieniu GAIN na godzinę 1-2 nie ma mowy o żadnych szumach, a to optymalne wysterowanie wzmocnienia do standardowego mikrofonu wokalowego jak Shure SM58 czy Sennheiser e835. Do tego przedwzmacniacze mają całkiem fajną odpowiedź na transjenty i przeźroczyste brzmienie. Przenoszą pasmo w zakresie od 10 Hz do 55 kHz (!) i mają bardzo niskie zniekształcenia - nie przekraczają 0,03% THX w zakresie 22 Hz - 22 kHz. Preampy nie tną dynamiki, co zdarza się w tej klasie urządzeń. Bez wątpienia są one mocnym punktem tego miksera - to najlepiej brzmiące przedwzmacniacze w analogowym mikserze do 1000 zł, jaki w ostatnim czasie testowaliśmy. Jedyne zastrzeżenie można mieć do zakresu wzmocnienia - w dole od 0 dB… Realnie brak tłumika PAD i wyboru osłabienia sygnału na wejściu do przedwzmacniacza mikrofonowego może przy głośniejszych sygnałach perkusyjnych i zastosowaniu mikrofonów pojemnościowych stanowić pewien problem. Na szczęście zbudowanie “tłumika” PAD we własnym zakresie nie jest problemem :-) Zasilanie Phantom jest załączane globalnym włącznikiem dla wszystkich przedwzmacniaczy. W wysterowaniu preampu pomagają diody świaczące o przesterowaniu na wejściu Peak umieszczona obok górnego położenia tłumików kanałów.

 

Wszystkie kanały wyposażone w przedwzmacniacze mikrofonowe mają łagodnie działające filtry dolnozaporowe @75 Hz o nachyleniu 6 dB/okt. Ta wartość nie do końca niweluje niepożądany efekt “pop” w przypadku użycia gorszej jakości mikrofonów… Ale z drugiej strony nie obcina “jaj” B-) męskim głosom :-) Kwestia gustu...  

 

Kanały mikrofonowe 1 i 2 są dodatkowo wyposażone w jednogałkowy kompresor. Zmiana położenia gałki zmienia jednocześnie stopień kompresji i pogłębia próg zadziałania kompresora. Czasy ataku i powrotu są prawidłowo dobrane do mowy i wokalu - kompresor przepuszcza transjenty, dzięki czemu nie ma problemu ze zrozumiałością mowy. To mocny punkt tego miksera, sprawdzający się nie tylko podczas konferencji, ale i występów wokalnych.

Wejścia liniowe mają regulację od +15 dB do +35 dB. Nie ma problemów z wysterowaniem jakiegokolwiek sygnału, czy to odtwarzacza CD, mp3, instrumentu klawiszowego czy zestawu perkusji elektronicznej.

Włosi zaproponowali “amerykańskie”nastawy 3-pasmowej korekcji B-) Parametry są identyczne, jak w analogowych mikserach Mackie, a i charakter brzmienia jest podobny. Co w sumie dziwne nie jest :-) W dole i górze mamy półkowe filtry @80 Hz i @12 kHz, a środkowy filtr @2.5 kHz. Wszystkie filtry pracują w zakresie wzmocnienia +/-15 dB. Kanał stereo 7/8 ma tylko półkowe filtry w dole i górze.

Mikser ma wbudowany procesor efektów. Pracuje z 24-bitową dokładnością i ma bardzo fajne brzmienie. Dostępnych jest 100 różnych efektów, od algorytmów delay, delay + pogłos, różnorakie typu pogłosów, a także efekty modulacyjne jak chorus czy tremolo. Pogłosy  nie są metaliczne w ogonie wybrzmienia, co w tej klasie cenowej się zdarza…

Warto również wspomnieć, że możemy skorzystać z zewnętrznego efektu. Wysyłka jest monofoniczna, powrót stereo - z regulacją poziomu powrotu na potencjometrze. Poziom sygnału niksu efektu - zarówno wewnętrznego, jak zewnętrznego - regulujemy dedykowanym tłumikiem.  

Mikser jest wyposażony również w tor wejść i wyjść Tape - na złączach 2 x cinch. Można wybrać, czy sygnał z wejść Tape ma być skierowany do odsłuchu Control Room, czy  na sumę. Te same przełączniki i potencjometr służą do określenia poziomu odtwarzania plików mp3 z rozszerzenia USB lub Bluetooth.

Mikser oferuje dwa tory wyjściowe - oba z dedykowanymi tłumikami, oba stereo, na złączach 2 x jack 1/4". Szkoda, że wyjścia Main Out nie są na złączach XLR... Dodatkowo kanał odsłuchu Room Control zarządza wyjściem słuchawkowym. Szkoda, że nie można określić różnych poziomów wysyłek... No ale to nie jest tor AUX :-P

Docieramy do największej zalety mikserów - coś, co wyróżnia je spośród konkurencyjnych modeli. Są to rozszerzenia. W ofercie są trzy karty do montażu w slocie:

• odtwarzacz Bluetooth
• odtwarzacz USB na pamięć typu PenDrive
• odtwarzacz i rejestrator USB na pamięć typu PenDrive.

Czy trzeba się rozpisywać nad zaletą takiego rozwiązania? :-) Dla każdego coś miłego! Odtwarzacz Bluetooth pozwala podłączyć jakiekolwiek urządzenie bezprzewodowo zgodne z Blootuth 2.1 - tablet, smartfon, komputer - i odtwarzać dźwięk z tych źródeł. Zastosowania? Sala, w której prowadzone są zajęcia pilates, aerobik czy zoomba? Restauracja? Bar? Sala konferencyjna? Żaden problem. Podobnie z rozszerzeniem odtwarzacza USB. Jeszcze ciekawsze może być zastosowanie dla rejestratora z odtwarzaczem. Taki mikserek doskonale sprawdzi się na zajęciach w każdej szkole muzycznej, wokalnej, ognisku muzycznym do nagrywania lekcji. W trakcie zajęć można odsłuchać i zlokalizować błędy, poprawić je od razu. A po zajęciach każdy uczeń może dostać (na przykład dla rodziców) nagranie lekcji do odsłuchania i ewentualnej korekty błędów w domu podczas ćwiczenia. W klasach wokalnych taki mikser doskonale sprawdzi się w oswajaniu wokalistów z mikrofonem… Zastosowań tyle, ile… potrzeb :-) I nie trzeba podłączać komputera przez USB, żeby cokolwiek nagrać. Wszystko odbywa się bezpośrednio z/na pamięć USB typu PenDrive. Co prawda w nagraniach pojawia się delikatny przydźwięk od zasilania, ale dla celów dokumentacyjnych lub ćwiczeniowych nie ma to żadnego znaczenia.

 

Ta bezproblemowość połączeń została doceniona przez wielu użytkowników tego miksera podczas testów w różnych lokalizacjach. Testy trwały od maja tego roku - instalowaliśmy mikser w restauracji, barze, klasie wokalnej, sali tanecznej w Ośrodku Kultury, sali do prowadzenia zajęć typu zumba i aerobik… Używaliśmy też tego miksera podczas nagłaśniania imprez sportowych na Plaży Miejskiej w Poznaniu przy KontenerART oraz w Środzie Wlkp. w trakcie animacji dla dzieci w ramach Projekt Plaża 2015 :-) Efekt? W trakcie testów ten mikser “sprzedał” się w sumie w 5 lokalizacja. Znaczy się, my nie sprzedawaliśmy testowego miksera. Sklepy muzyczne znalazły 5 Klientów z polecenia na ten model z różnymi rozszerzeniami :-)

 

Dla zespołów muzycznych RCF przygotował większe modele - L-Pad 12C i 12CX (ten drugi z procesorem efektów), L-Pad 16CX USB oraz L-Pad   24CX USB. Model L-Pad 12C jest wyposażony w stosunku do testowanego modelu w dodatkową szynę AUX do monitoringu, zakupił zaprzyjaźniony 4-osobowy zespół eventowy w składzie klawiszowiec z dwoma parapetami, gitarzysta z elektrykiem z PODa i akustykiem, basista oraz perkusista grający na cyfrowych bębnach Rolanda i cyfrowym PADzie perkusyjnym tego samego producenta. Wybrali wersje bez procesora efektów, gdyż mają rack’owy efekt Lexcicon MPX500, z którego nie chcą rezygnować. Zaopatrzyli się w rozszerzenie USB Player - do puszczania utworów w przerwach między setami na weselach i eventach. Czy potrzeba dodawać jakiś komentarz do tego?

 

W swojej klasie RCF L-Pad 8 CX jest jedynym tak wyposażonym mikserem. Ze swoją funkcjonalnością po prostu nie ma konkurencji na rynku. Brawo dla Włochów. Choć można odnaleźć w zastosowaniach stricte muzycznych kilka niedoskonałości tej konstrukcji, to we wszelkich zastosowaniach “publicznych” RCF L-Pad 8CX jest najciekawszą propozycją na rynku, tak pod względem jakości, jak funkcjonalności. Polecamy!

 

Możliwości
Brzmienie
Jakość wykonania
Opłacalność
Ocena ogólna

Do testów dostarczył: Arcade Audio

 

 

 

 

TAGI: RCF L-Pad 8 CX test, jaki mikser do restauracji baru klubu z odtwarzaniem plików z USB, najlepszy mikser na zajęcia fitness z odtwarzaniem plików z komórki, RCF L Pad 8 CX cena, dobry lekki mikser na zajęcia wokalu, tani mikser z kompresorami do wokalu, mały mikser dla zespołu weselnego, jak podłączyć mikrofon na zajęcia wokalne