Logowanie

QSC K8.2 – aktywne zestawy głośnikowe z DSP z filtrami FIR i linią opóźniającą

QSC K8.2 – aktywne zestawy głośnikowe z DSP z filtrami FIR i linią opóźniającą

Seria K firmy QSC miała się znakomicie. Mimo upływu lat praktycznie nie traciła na popularności. Bo też od swojej premiery bodaj 5 lat temu nadal są to konstrukcje wyjątkowe. Pierwsza generacja serii K to bodaj pierwsze aktywne zestawy klasy popularnej na rynku wyposażone filtry FIR dbające o idealne zfazowanie przetworników gwarantujące precyzyjne brzmienie. A co oferuje nowa generacja QSC K2? Czy jest lepsza? Jeśli tak, w czym? Przekonajmy się!

Piotr Piotrowski, Radek Barczak

 

QSC K8.2 caly para front rear

Światem handlu rządzi marketing. Na rynku są profesjonalne marki, które sprzedają aktywne zestawy o mocy 2000 W (nie-wiadomo-jakiej) przy poborze przez końcówki 260 VA. Ostro, prawda? Firma QSC zdaje się zrozumiała tę prawdę, choć nie posunęła się do aż takiej przesady :-) Teraz zestawy QSC serii K2 – czyli między innymi bohater naszego testu QSC K8.2 – mają nie 1000 W mocy jak pierwsza generacja QSC K, a ponad 2000 W. Różnica polega na tym, że QSC K8 pierwszej generacji miał podawaną moc ciągłą, a QSC K8.2 ma podawaną moc w szczycie. Czyli... to tylko marketing :-) Czy aby napewno?

Nie do końca. QSC K8 pierwszej generacji miały montowane dwie końcówki klasy D o mocy po 500 W każda – jedna dla woofera średnio-nioskotonowego, druga dla drivera ciśnieniowego. Nikt rozsądny nie uwierzy, że driver w niewielkim zestawie przyjmie 500 W. Oczywiście przez driver wykorzystywany był tylko ułamek mocy 500-wattowej końcówki. W QSC K8.2 jest jest inaczej. Łączna moc końcówek w szczycie to nieco ponad 2000 W. Ale końcówka średnio-niskotonowa ma moc 1800 W w szczycie, a wysokotonowa 225 W. A to robi różnicę.

 QSC K8.2 radiator

Dodatkową różnicą jest zastosowanie pasywnego chłodzenia końcówek za pomocą radiatorów, zamiast układu z wentylatorem. O zaletach takiego rozwiązania nie trzeba nikogo przekonywać :-)

 QSC K8.2 LCD LED Front Rear

O pracy zestawu mogą świadczyć zapalone niebieskie diody z przodu na dole grilla i z tyłu pod LCD. Mogą, gdyż można zdecydować, które mają być zapalone podczas pracy, a które nie. Można bowiem całkowicie „wyciemnić” te zestawy.

QSC K8.2 ma 8” woofer i nowy driver o wylocie 1.4” umieszczony w specjalnie ukształtowanej tubie. Odlewana obudowa jest wykonana z tworzywa sztucznego – kształt skorupy zapewnia dużą sztywność konstrukcji przy zachowaniu niskiej wagi zestawu. Nowy model waży 12.2 kg.

 QSC K8.2 tuleje

W dolnej części obudowy mamy dwa otwory montażowe na statywy kolumnowe i sztyce – jeden bliższy tyłu obudowy pod kątem 0° do grania na większe odległości, drugi na środku postawy odlany pod kątem 7.5° do grania na bliższe odległości. Bardzo wartościowa opcja.

 QSC K8.2 caly para front wedge

Nowością w przypadku modelu QSC K8.2 jest kształt obudowy umożliwiający wykorzystanie tego niewielkiego zestawu w roli monitora podłogowego. Świetna sprawa.

 QSC K8.2 LED front

Grill w serii QSC K2 w przeciwieństwie do poprzedniej serii ma membranę z warstwowej włókniny chroniącą przetworniki przed bezpośrednim atakiem wilgoci. Brawo!

Podobnie, jak poprzednia seria, nowe modele QSC K2 są wyposażone w DSP, czyli cyfrowy układ przetwarzania sygnałów. Mocne i nowoczesne DSP. Już w poprzedniej serii układ miał zaimplementowane filtry FIR (Finite Impulse Response) oraz klasyczne cyfrowe filtry IIR (Infinite Impulse Response), a także algorytmy limiterów. Filtry były wykorzystywane do podziału pasma, odcięcia pasma do współpracy z subwooferem, korekcji Boost Vocal w górze i podbicia w dole DEEP oraz korekty równomierności charakterystyki przenoszenia Intrinsic Correction™.

 QSC K8.2 LCD delay

W nowej serii również mamy te same technologie, jak Directivity Matched Transition, Intrinsic Correction™ realizujące filtry FIR, IIR, limitery, a dodatkowo 4-pasmową korekcję użytkownika i linię opóźniającą (delay) do 100 ms – co daje odległość do 34.3 metrów przy temperaturze 20°C. Trzeba pamiętać, że przy temperaturze bliskiej 0°C, są to już „tylko” 33.2 m. No i w serii QSC K2 mamy obsługę funkcji za pomocą podświetlanego ekranu LCD wraz z możliwością zapisywania w pamięci 6 ustawień.

 QSC K8.2 LCD EQ Q4

Na razie nie ma w ofercie subwoofera QSC. Przetestowaliśmy parę najmniejszych dwudrożnych aktywnych zestawów QSC K8.2. 

Oto wrażenia z testów Piotra Piotrowskiego, który użył parki QSC K8.2 w kilku różnych sytuacjach nagłośnieniowych i miał możliwość porównania do zestawów z poprzedniej serii.

 

***

 

Piotr Piotrowski

Nowa seria pojawiła się kilka miesięcy temu. Jako regularny użytkownik poprzedniej generacji zestawów QSC K byłem ciekaw co oferuje nowa seria.

 QSC K8.2 aly para front rear

Całość została zamknięta w solidnej obudowie z tworzywa sztucznego i waży około 12,2kg. Dzięki oferowanej mocy paczki mimo niepozornych rozmiarów potrafią zagrać bardzo głośno i trzeba przyznać że jakość dźwięku pozostaje przyzwoita nawet kiedy gramy pod limit. Warto zaznaczyć, że kolumny z serii K (K8, K10 i K12) były napędzane modułem o mocy 1000 W. Osobiście nie zauważyłem w testowanym modelu aby te dodatkowe waty przełożyły się na głośność, lecz wynika to raczej z fizycznych ograniczeń konstrukcji, aniżeli mocy końcówki. Ciekaw jestem natomiast czy w modelu K12.2 ten zapas mocy przełoży się na polepszoną dynamikę i przenoszenie transjentów w stosunku do poprzedniczek K12, które miały na tym polu małe braki (moim zdaniem wynikające właśnie ze zbyt słabego napędu).

Producent zapewnia nam w modelu QSC K8.2 pokrycie dźwiękiem szerokości 105 stopni – odpowiada za to tuba w technologii DMT™ (Directivity-Matched Transistion) zespolona z korekcją DSP. Podobnie jak to było w pierwszej serii K, technologia ta świetnie się sprawdza. Dźwięk na całej szerokości jest praktycznie identyczny jak w osi głośnika. Większe zestawy z tej serii oferują pokrycie 90° dla K10.2 i 75° dla K12.2.

 QSC K8.2 caly para monit

Zestawy możemy stosować w przeróżnych konfiguracjach. Mamy dwie tuleje do zamontowania na statywie, prostą czyli 0° oraz do bliskiego grania pod kątem 7,5°. Ponadto obudowa pozwala na ustawienie kolumny jako wedge oraz posiada otwory na mocowania do podwieszeń – zarówno od góry M10, jak po bokach M5 do zamontowania na przykład na specjalnych ramionach montażowych dostępnych w ofercie QSC. To sprawia, że zestawy te świetnie sprawdzą się nie tylko w zastosowaniach konferencyjnych czy live, ale i w instalachach.

 QSC K8.2 panel caly

Jeśli chodzi o listę wyjść i wejść, QSC K8.2 zaopatrzone są w dwa wejścia typu combo XLR/1/4” TRS z odrębną kontrolą gain oraz możliwością przełączania impedancji. Dostępne są odpowiednio tryby MIC / LINE dla wejścia A i HI-Z / LINE dla wejścia B. Dzięki wejściu wysokoimpedancyjnemu hi-z mamy możliwość bezpośredniego podłączania instrumentów jak gitara, co może być przydatne przy wykorzystaniu kolumn na przykład na sali prób. O tym w którym trybie pracuje wejście informują nas diody tuż obok pokręteł gain, a sam tryb zmieniany jest z poziomu panelu sterującego.

Oprócz tego mamy jeszcze wejście na mini jack (TRS 3,5mm) które również posiada niezależną kontrolę gainu. Z „wylotów” mamy dostępne dwa wyjścia XLR through dla wejść A i B – czyli bezpośrednie wyjścia direct out z sygnałem wchodzącym na te wejścia oraz wyjście MIX OUT (post gain), z którego możemy podebrać mix wszystkich wejść na poziomie liniowym.

Podstawowym jednak usprawnieniem serii K2, dzięki któremu staje się ona na prawdę warta uwagi (oprócz oczywiście od lat sprawdzonej jakości i trwałości produktów QSC ;)) jest zainstalowany cyfrowy modł DSP oraz cała „magia” jaką oferuje. Oprócz wyżej wspomnianych wyjść z tyłu kolumny znajdziemy podświetlany ekran LCD, dwa przyciski ENTER i RETURN oraz pokrętło sterujące służące do zmiany ustawień DSP. Dzięki tym narzędziom jesteśmy w stanie dostosować tryb pracy naszych zestawów głośnikowych praktycznie do każdego typu zastosowań.

 QSC K8.2 LCD Preset Live

Domyślnie zaopatrzono nas w 11 presetów. Podstawowy / domyślny o maksymalnie liniowej charakterystyce pasma przenoszenia, a poza tym zawierających modyfikację dostosowującą do różnych potrzeb - Live, Live Bright, Dance, dwa presety monitorowe, preset gitara akustyczna/vox, mikrofon „ręczny”, mikrofon nagłowny i monitory studyjne. Większość z nich całkiem nieźle spisuje się w zastosowaniach zgodnych ze swoim przeznaczeniem. Jedynie presety monitorowe wydały mi się nieco zbyt „poprzycinane” pasmowo. Oprócz presetów dodatkowo mamy jeszcze do dyspozycji 4-pasmowy korektor z dwoma filtrami półkowymi Low i High oraz dwoma filtrami parametrycznymi: EQ1 o zakresie 50Hz – 20KHz oraz EQ2 o zakresie 200Hz – 20KHz, a dobroć dla obu filtrów możemy zmieniać w zakresie Q = 0.4 - 4.0. Dla wybranych ustawień każdego z filtrów możemy operować gainem w zakresie od 0 do -6dB ze skokiem o 0.5 dB.

 QSC K8.2 LCD User Preset

Dla zastosowań z subbasami mamy jeszcze oddzielnie filtr górnoprzepustowy z ustawieniami: NO SUB oraz odcięciem od 80Hz, 100Hz, 125Hz i stromością filtra 24dB/oct. Ponadto z poziomu tylnego panelu można ustawiać również opóźnienia do 100ms, które widzimy też w przeliczeniu na stopy oraz metry. Dzięki temu w prostych instalacjach gdy musimy dostawić linie opóźniające w długiej sali (na przykład na konferencji), a pracujemy na małym analogowym stole bez możliwości opóźniania wyjść jesteśmy w stanie przyzwoicie skonfigurować nasze nagłośnienie. No i nie musimy ciągnąć dodatkowych przewodów do drugiej linii ;-). Producent też umożliwia zapisanie do pięciu programów Preset z własnymi ustawieniami.

Z poziomu panelu możemy jeszcze włączać i wyłączać diody zarówno z przodu jak i z tyłu kolumny co w niektórych zastosowaniach może być na prawdę przydatne, szczególnie gdy organizatorom zależy na „niewidzialności” głośników. Niby drobiazg, a nie trzeba już LEDów kleić gafrem ;). Ponadto możemy regulować kontrast wyświetlacza oraz przywrócić ustawienia DSP do tych fabrycznych.

Ogólne wrażenie z obsługi jest bardzo pozytywne. Absolutnie nie ma konieczności zaglądania do instrukcji aby móc swobodnie operować na presetach i korzystać z pozostałych ustawień. Ekran jest czytelny, a pogrubiona czcionka nie powinna sprawić nikomu problemów z odczytaniem informacji na nim wyświetlanych.

 QSC K8.2 statywy dwa rzut

Brzmieniowo są to na prawdę dobrze „gadające kolumny”. Górne pasma są bardzo czytelne, a dolny środek miękki i przyjemny dla ucha. Tak jak wspominałem wcześniej nawet przy dużych poziomach głośności kolumny zachowują swoje walory brzmieniowe, a możliwości korekcji barwowej dzięki presetom i equalizerowi pomogą nam w niejednym trudnym akustycznie pomieszczeniu. Szczególnie gdy nie dysponujemy cyfrowym stołem lub zewnętrznymi korektorami podłączonymi na wyjściu miksera. Zmierzona odpowiedź częstotliwościowa zgadza się ze specyfikacją producenta 59Hz – 20KHz, więc jak widać zdecydowanie przyda się do zestawu subwoofer. Za wielką zaletę jeśli chodzi i brzmienie trzeba uznać zrozumiałość mowy na tym systemie. Zwykły SM58 z odpowiednim presetem wpięty prosto w gniazdo paczki brzmi naprawdę dobrze i nie wymaga dodatkowych korekcji. Zagraliśmy w takim układzie m.in. kilka prób z zespołem i jedyne czego zabrakło wokaliście to gałka „talentu” ;-) czyli pogłosu. Sprawia to że są to doskonałe kolumny do zastosowań konferencyjnych i pochodnych.

 QSC K8.2 statyw dwa kat7st

Na produktach z serii K przyszło mi pracować niejednokrotnie (jak pewnie wielu z Was), dlatego nie mógłbym nie poświęcić jednego akapitu na porównanie nowego dziecka QSC do starszego rodzeństwa. Przede wszystkim pierwszym moim spostrzeżeniem była różnica w brzmieniu. W porównaniu do QSC K8 pierwszej generacji nowe zestawy brzmią bardziej precyzyjnie. Brzmienie K8 jest krąglejsze i wydaje się bardziej miękkie. Największy plus dla K8.2 należy się za brzmienie mowy i jej zrozumiałość - dla mnie rewelacja. Ogromną zaletą nowej serii jest na pewno dostęp do edycji DSP z linią opóźniającą i EQ, co otwiera nowe możliwości. No i w przypadku QSC K8.2 ścięta obudowa - czego nie raz mi brakowało przy pracy z K8 - do użycia tego niewielkiego zestawu jako monitor podłogowy wedge.

Piotr Piotrowski

 

***

 QSC K8.2 caly para

Podsumowując, QSC K8.2 to na prawdę udany produkt i godny następca uznanej przez wielu serii QSC K. Są to bardzo kompaktowe zestawy, którym nie straszne są trudy podróży i wiele godzin mocnego grania. Producent jest tak pewien trwałości swoich zestawów, że udziela na nie aż 6-letniej gwarancji! Do tego te niewielkie zestawy brzmią naprawdę znakomicie. Nam najbardziej odpowiadał preset Studio, a na konferencje Hand Mic. Bez wątpienia dołożenie modułu DSP z dostępem do edycji EQ i funkcji delay otworzyło ocean nowych możliwości wykorzystania tych systemów w połączeniu z mnogością rozwiązań montażowo-instalacyjnych. Na pewno QSC K8.2 sprawdzi się w wielu zastosowaniach, ale najlepiej i najpełniej zapewne na konferencjach, sympozjach i eventach, bo oprócz wartości brzmieniowych i funkcjonalnych, QSC K8.2 świetnie się prezentują wizualnie. Jedyne, czego nam w nich zabrakło to możliwości zdalnej konfiguracji ustawień. Ale to niewielka strata biorąc pod uwagę możliwości DSP z zapisywaniem presetów i EQ. Każdy, kto szuka niewielkiego, markowego, sprawdzonego, solidnego i uniwersalnego zestawu głośnikowego, czy to na salę prób, czy do grania małych koncertów, jako monitory podłogowe czy do podwieszenia w lokalu, czy wreszcie do nagłaśniania konferencji do kilkuset osób, koniecznie powinien rozważyć zakup aktywnych zestawów QSC K8.2. Czy są lepsze od QSC K8? Naszym zdaniem tak. QSC K8.2 są jeszcze lepsze, niż K8 :-)

Dystrybutor: Aplauz Audio